Postaram się opisać proces wymiany łożysk w piaście NS Coaster Pro (2008), a także jej konserwację. Myślę, że pomiędzy piastami tego modelu różnych roczników nie będzie większych różnic konstrukcyjnych i w ich przypadku również można spokojnie posłużyć się tym poradnikiem.
W celu wymiany łożysk nie ma potrzeby rozplatania koła. Powiedziałbym nawet, że znacznie wygodniej będzie to robić, jeśli koło będzie kompletne, gdyż ułatwi to przytrzymywanie piasty w odpowiedniej pozycji.
Potrzebne narzędzia:
– klucz imbusowy 5 mm,
– 2x klucz płaski 17 mm (do nakrętek utrzymujących łożyska w odpowiedniej pozycji),
– torx 25 (do odkręcenia tarczy, jeśli mamy zamontowaną),
– szczypce do wewnętrznych pierścieni Segera,
– dosyć duży śrubokręt płaski,
– klucz do kaset i bacik (aby tą kasetę przytrzymać).
– klucz imbusowy 2mm (ewentualnie 1,5 mm),
– młotek i kawałek grubszej blachy aluminiowej, czy jakiegoś profilu (ewentualnie deski), lub też po prostu młotek gumowy,
– przyrząd do wciskania łożysk,
– dwa łożyska osadzone w korpusie piasty o oznaczeniach 6001 2RS (wymiary 12x28x8 mm),
– dwa łożyska osadzone w aluminiowym bębenku o oznaczeniach 6901 2RS (wymiary 12x24x6 mm),
– oring 25×2,

1. Na początek demontujemy koło z roweru, odkręcamy tarczę, aby nie przeszkadzała, ani nie została przypadkowo pogięta. Za pomocą odpowiedniego narzędzia odkręcamy kasetę, pamiętając, że musimy ją wtedy przytrzymać za pomocą bacika, czyli narzędzia z kawałka łańcucha. Jeżeli nie posiadamy narzędzia takiego jak bacik, możemy posłużyć się starym łańcuchem i imadłem. Dokładniej sposób ściągania kasety postaram się opisać w innym artykule.
2. Odkręcamy nakrętki utrzymujące łożyska w odpowiednim położeniu na osi. W tym celu łapiemy nakrętkę kluczem płaskim i dokręcamy śrubę mocującą koło do ramy za pomocą imbusa, aż do poluzowania nakrętki. Teraz odwrotnie, staramy się odkręcić śrubę za pomocą imbusa, cały czas trzymając nakrętkę. Wykonujemy tę czynność cyklicznie, za każdym razem używając coraz mniejszej siły do dokręcenia, aż do czasu, gdy zarówno śrubę jak i nakrętkę możemy wykręcić palcami. Może nie jest to najszybszy sposób, aczkolwiek skuteczny i nie wymaga dodatkowych narzędzi. Powtarzamy wszystko dla nakrętki znajdującej się po drugiej stronie piasty.
3. Po odkręceniu nakrętki możemy bez problemu ściągnąć bębenek, nie potrzebne są do tego celu żadne narzędzia. Wystarczy po prostu go pociągnąć.

4. Wystarczy teraz delikatnie uderzać w któryś z końców osi, aby wypadła wraz z łożyskiem. Aby nie uszkodzić osi należy użyć do tego młotka gumowego, bądź uderzać przez deseczkę, czy kawałek miękkiego metalu (chociażby aluminium). Kiedy jedno łożysko wypadnie, wkładamy oś ponownie i uderzamy od drugiej strony w celu pozbycia się drugiego łożyska. Należy jednak pamiętać, że ten sposób demontażu może uszkodzić łożyska, dlatego jeśli kręcą się bez oporów, czy luzów i nie mamy zamiaru ich wymieniać, to lepiej ich nie wybijać.

5. Zajmijmy się teraz bębenkiem. Za pomocą śrubokręta, w sposób pokazany na powyższym zdjęciu, usuwamy gumowy uszczelniacz. Należy przy tym uważać, aby go nie uszkodzić, bo znalezienie nowego nie będzie raczej łatwe.

6. Jeżeli bębenek kręcił się z oporem, albo z luzem znaczy to, że łożyska są do wymiany. W tym bębenku znajdują się dwa łożyska, których oznaczenia to 6901 2RS.
Przed demontażem lepiej zaopatrzyć się w nowe. Przejdźmy jednak do sedna. Wykręcamy małego wkręta znajdującego się na korpusie, a następnie wkładamy w dziurę po wkręcie jakiś twardy drucik (chociażby ze spinacza biurowego) w celu przesunięcia tulei pomiędzy łożyskami. Możemy również próbować od środka za pomocą śrubokręta odchylić tę tuleję.

7. Następnie, gdy oprzemy śrubokręt o wewnętrzną bieżnię łożyska, uderzamy w niego młotkiem, w celu wybicia jednego z łożysk. Po czym wyciągamy aluminiową tuleję.

8. Ściągamy wewnętrzny pierścień segera, który utrzymuje drugie łożysko w odpowiedniej pozycji.

9. Wkładamy teraz oś w bębenek w sposób pokazany powyżej i uderzając w nią, wyjmujemy kolejne łożysko. Należy przy tym zwrócić szczególną uwagę, czy oś jest ustawiona równolegle do korpusu, ponieważ musimy wybić łożysko przez dwa gniazda, których uszkodzenie jest niedopuszczalne.

10. Widzimy tutaj bieżnię po której przesuwają się zapadki. Należy ją dokładnie wyczyścić i nałożyć na nią odrobinę smaru.

11. Widzimy tutaj wszystkie elementy piasty, oczywiście oprócz korpusu. Jeśli czegoś nam brakuje, należy się dokładnie rozejrzeć! Wszystkie elementy należy wyczyścić, ponadto, jeśli oring jest poszarpany, lub wytarty należy go wymienić. Jego wymiar to 25×2 mm, powinniśmy dostać taki za grosze w większości sklepów z łożyskami, uszczelniaczami itp.

12. Zacznijmy więc doprowadzanie piasty do poprzedniej postaci. Na pierwszy ogień pójdzie bębenek. Przed zamontowaniem zapadek nałóżmy pod nie jakiegoś smaru stałego. Ja z powodzeniem używam ŁT-43, pamiętajmy tylko,że jeśli użyjemy za mało smaru, to przyśpieszy to zużycie mechanizmu, natomiast za dużo wyciszy działanie piasty, co pewnie dla sporej części osób może być wadą. Jeżeli na prawdę przesadzimy ze smarem, może to spowodować, że zapadki nie będą się otwierać i uszkodzi się mechanizm, dlatego lepiej zachować umiar.

13. Zakładamy zapadki, a także sprężynę, która je dociska.

14. Do wciśnięcia łożysk na swoje miejsca będziemy potrzebowali takiego przyrządu. Jego kompletowanie i dokładne zastosowanie opisane zostało w artykule, do którego odnośnik został podany poniżej.
Jeżeli nie mamy czasu, ani ochoty na zrobienie takiego prostego przyrządu, możemy posłużyć się młotkiem i starymi łożyskami, jednak wymaga to więcej wprawy i nie gwarantuje, że łożyska nie ulegną uszkodzeniu.

15. Do naszego przyrządu potrzebujemy podkładek o średnicy niewiele mniejszej od zewnętrznej średnicy łożysk, czyli w tym wypadku będzie to około 23 mm, a także jedną znacznie większą, która oprze się na korpusie bębenka. Nakładamy na śrubę również tuleję z osi piasty i dopiero wtedy nakrętkę, co umożliwi kręcenie nakrętką, gdy łożysko schowa się w korpusie. Zresztą zostało to przedstawione na powyższym zdjęciu. Kiedy mamy takie zestawienie należy tylko pilnować, aby łożysko wchodziło równolegle do korpusu i kręcić nakrętką do czasu, aż łożysko osiągnie położenie docelowe.

16. Teraz kiedy udało nam się wcisnąć łożysko na swoje miejsce, zakładamy pierścień Segera.

17. Składamy znowu nasz przyrząd w podany sposób, nie zapominając o założeniu aluminiowej tulei pomiędzy łożyska. Skręcamy nakrętkę pilnując ułożenia łożyska.

18. Pozostaje tylko wkręcić niewielki wkręt w korpus i wcisnąć gumowy uszczelniacz. Możemy umieścić trochę smaru pod uszczelniaczem.

19. Nasz bębenek jest już gotowy do montażu, jednak musi chwilę poczekać.


20. Pozostałe elementy piasty. Widzimy tutaj również dwa łożyska, które znajdują się w korpusie piasty. Ich oznaczenia to 6001 2RS, a wymiary 12x28x8 mm.

21. Zakładamy ponownie naszą niemalże uniwersalną prasę do łożysk, w taki sposób, aby opierała się większą podkładką o stronę piasty, na której znajduje się mocowanie tarczy. Z drugiej strony (widocznej na powyższym zdjęciu) zakładamy łożysko, a na nie podkładkę, która musi mieć średnicę zewnętrzną około 27 mm. Dokręcamy nakrętkę do czasu, aż łożysko osiągnie swoje gniazdo.

22. Po wciśnięciu łożyska wkładamy oś piasty, tak, aby dłuższa część wystawała od strony bieżni bębenka (jak na zdjęciu). Następnie nakładamy stalową tuleję od strony bębenka.

23. Nakładamy teraz bębenek na oś i zabezpieczamy odpowiednią nakrętką.

24. Musimy teraz posłużyć się starymi łożyskami (chyba, że posiadamy rurkę o średnicy zewnętrznej odpowiadającej średnicy zewnętrznej łożysk. Składamy wszystko w sposób podobny do przedstawionego na zdjęciu i dokręcając śrubę od mocowania koła wciskamy drugie łożysko na miejsce (musimy jednak trzymać nakrętkę z drugiej strony).

25. Pozostało teraz dokręcić nakrętki. Potrzebujemy do tego celu dwóch płaskich kluczy 17 mm. Po tym zabiegu wkręcamy śruby mocowania koła. Wystarczy teraz tylko założyć kasetę i tarczę hamulcową. Jeśli łożyska są nowe oś powinna obracać się z niewielkim oporem, nie powinniśmy się tym przejmować, powiedziałbym nawet, że to dobry znak. Piasta gotowa do jazdy!
